Kto by nie chciał wybrać się na wakacje do słonecznej Italii?
Tak się składa, że Agata i Piotrek też chcieli, więc wybrali się na Summer University (SU) Fifty Shades of blue Vol.2, organizowany przez AEGEE-Genova. Zapraszamy na relację!
Jakie miejsca odwiedziliście?
Genuę & Cinque Terre.
Co było najzabawniejszą częścią Summera?
„Welcome to Genova” – specyficzny rodzaj powitania wymyślony przez głównego koordynatora SU, coś w rodzaju chrztu bojowego, wprowadzającego nas w życie w słonecznej Italii. Ponadto wspólne integracje, ciągłe spędzanie czasu w gronie spontanicznych i ciągłe żartujących ludzi. Może… cały ten wyjazd?
Jakie miejsce/aktywność Wam się najbardziej podobało i dlaczego?
Z pewnością największe wrażenie zrobił na nas wyjazd do Cinque Terre (region położony niedaleko Genui). Spędziliśmy tam 3 dni i było po prostu cudownie. Błękitne morze, w które wdzierają się góry, niekończące się plaże, małe, klimatyczne miasteczka. Z pewnością jedno z najpiękniejszych miejsc we Włoszech, jeżeli nie na całym świecie… 😉 Polecamy ten region Italii wszystkim spragnionym silnych wrażeń estetycznych, fanom przepysznego jedzenia (focaccia – spróbujcie koniecznie!), wybornego wina i lodów smacznych, jak nigdzie indziej.
Największe zaskoczenie odnośnie Włoch? Coś zupełnie różniącego od Polski?
Zupełnie inne było włoskie podejście do czasu. W Polsce ludzie są raczej punktualni, a we Włoszech czas to pojęcie względne 😀 Każdy w Genui żyje swoim rytmem, traktuje problemy z większym spokojem i dystansem. Mieliśmy wrażenie, że tutaj częściej ludzie się uśmiechają i są bardziej zadowoleni z życia. Przez dwa tygodnie udało się nam też poznać tajniki intensywnej, pełnej emocji gestykulacji 😛
Co waszym zdaniem różni SU od zwykłych wakacji?
Przede wszystkim ludzie! W czasie SU poznaje się naprawdę niezwykłe, otwarte i ciekawe osoby z całej Europy – to dzięki ich towarzystwu Summer nabiera tego niepowtarzalnego charakteru. Żaden inny wyjazd nie zagwarantuje takiej atmosfery! Po wspólnie spędzonych dwóch tygodniach bardzo trudno było się rozstać (i to dlatego czaty grupowe z SU „żyją” nawet kilka miesięcy po skończonym wydarzeniu :D)
Jeśli jesteście ciekawi, jak przebiegały inne Summer Universities, na które wybrali się nasi członkowie, zapraszamy do przeczytania relacji Kasi z Gruzji, Olka z Hiszpanii, Ani ze Słowenii oraz Oliwii z Rosji.