O CO W OGÓLE CHODZI?

24 października 2018 rokuczy mówi wam coś ta data? Pewnie niewiele z was wie o co chodzi. Tego dnia Parlament Unii Europejskiej wprowadził nowe przepisy dotyczące powszechnie znanych plastikowych przedmiotów jednorazowego użytku. Pod lupę zostały wzięte m.in. plastikowe naczynia i sztućce, patyczki kosmetyczne, patyczki do balonów oraz mieszadełka i słomki do napojów. Ostatecznie do 2021r. mają zostać wycofane i zastąpione przez bardziej przyjazne środowisku zamienniki.

Nie są to jedyne zmiany jakie zostały zapowiedziane, UE postanowiła stawić również czoło nagminnie gubionemu w morzach i oceanach sprzętowi rybackiemu oraz filtrom tytoniowym zawierającym plastik.

Powyżej wymienione rzeczy wpływają w największym stopniu na poziom zanieczyszczeń wód, gleb i powietrza.

Ale nie są niestety jedynymi.

Na grafice obok parlament UE przedstawia 10 najczęściej znajdowanych przedmiotów jednorazowego użytku na brzegach europejskich mórz. Zaledwie z paroma wyróżnionymi na żółto na ten moment jesteśmy w stanie skutecznie walczyć na masową skalę.  Pocieszający jest fakt, że powyżej wymienione śmieci stanowią 70% wszystkich zalegających w wodach, więc wyeliminowanie ich byłoby jednoznaczne z wielkim sukcesem.


Czy wiedzieliście o tym, że jeden niedopałek papierosa wyrzucony na ziemię może doprowadzić do zatrucia od 500 do 1000 litrów wody?

Zmiany, które powoli wprowadza Parlament UE są bardzo ważne. Jeżeli już teraz w morzach i oceanach znajduje się blisko 150 mln ton śmieci, a rocznie trafia tam dodatkowo 12 mln ton tylko plastikowych odpadów, to nietrudno uwierzyć w prognozę, która zapowiada, że za 30 lat ilość śmieci w wodach przewyższy ilość ryb i owoców morza. Są to póki co tylko prognozy, ale tendencja pokazuje, że produkcja opakowań i plastiku wzrasta z roku na rok. Wobec tego, jeśli nie podejmiemy zdecydowanych kroków, musimy liczyć się z konsekwencjami swoich codziennych wyborów.


Dlaczego właściwie to powinno być dla nas ważne?

 

Powodów jest wiele i nie chodzi tylko o środowisko i zwierzęta, ale przede wszystkim o nasze zdrowie! Człowiek znajduje się na szczycie układu pokarmowego, więc to, czym żywi się ryba w oceanie ma wpływ na to, co w ostatecznym rozrachunku znajdzie się na jego talerzu.

Według Komisji Europejskiej 85% śmieci na europejskich plażach to plastik, z czego 50% to odpady użyte tylko raz! Jeden z artykułów National Geographic donosi, że 15% piasku na niektórych hawajskich plażach, nie jest w rzeczywistości piaskiem, tylko mikroplastikiem.

Można spytać się: jakie to ma znaczenie?

Jakie to ma znaczenie?

Niektóre substancje w opakowaniach przeznaczonych do żywności nie są całkowicie bezpieczne dla zdrowia. Jak pokazuje powyższa grafika blogu Ulica Ekologiczna wiele rodzajów tworzyw sztucznych wydziela toksyny, szczególnie pod wpływem promieniowania UV. Jedne z najniebezpieczniejszych substancji, które znajdziemy w niektórych kategoriach plastiku to rakotwórczy formaldehyd i bisfenol A (BPA), który może przyczynić się do zachorowania na Alzheimera, schizofrenię czy depresję.


Małe cząsteczki plastiku są połykane przez miliony zwierząt rocznie, a negatywne skutki uboczne sprawiają, że 1 100 000 z nich umiera. Plastik osadza się w ich tkankach lub żołądku i może prowadzić m. in. do stanów zapalnych. Połowa żółwi morskich zjada przeźroczyste reklamówki, ponieważ wyglądem przypominają meduzy.

Podczas badań w 2009 roku stwierdzono w żołądkach ryb z północnego Oceanu Spokojnego obecność tworzyw sztucznych (badano 141 okazów z 27 gatunków, tworzywa wykryto u 9,2%). Wystarczy odrobina wyobraźni, by uświadomić sobie, jak te dane zmieniły się na gorsze w przeciągu ostatnich 9 lat.

zdj. Chris Jordan (via U.S. Fish and Wildlife Service Headquarters) / CC BY 2.0 – Albatross at Midway Atoll Refuge


Zdjęcie tego albatrosa autorstwa Chris’a Jordan’a stało się już symbolem katastrofalnych skutków, jakie mają małe plastikowe odpady w morzach i oceanach. Poniższy obrazek obiegł cały świat, ale czy wiecie, co jest najstraszniejsze? Ten ptak nie zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku. Jego żołądek był tak przepełniony plastikiem, że nie był w stanie w nim zmieścić zwykłego pożywienia.

Aby poruszać się wraz z prądami morskimi koniki morskie przyczepiają się m.in. do kawałków roślin. Ten konik morski utrzymuje się na patyczku do higieny uszu w zanieczyszczonej wodzie w okolicy indonezyjskiej wyspy Sumbawa.

Nie widać tego dokładnie, ale według autora zdjęcia; w dalszej perspektywie znajduje się mnóstwo plastikowych śmieci, głównie reklamówek. Jesteście ciekawi jego komentarza? – „zdjęcie, którego nie chciałbym mieć”.

 

                     zdj. Justin Hofman

Według badań WHO 90% zdatnej do picia wody zawiera mikrocząstki plastiku.. Małe drobinki o średnicy poniżej 5 mm powstają w wyniku uszkodzeń mechanicznych czy promieniowania UV. Korzystając z peelingu nie bazującego na naturalnych składnikach przyczyniamy się do zanieczyszczania wody w sposób niemalże nieodwracalny!

Oczyszczalnie ścieków nie mają możliwości odseparować tak małych elementów i w efekcie wracają one do twojego kranu lub trafiają do rzek, z rzek do mórz, a dalej do oceanów.

Wyobraź sobie, że gotując zupę otrzymujesz niechciany dodatek w postaci mikroplastiku!

Istnieje również coś takiego jak nanoplastik!

W jednym z reportaży kwartalnika  Przekrój Łukasz Kaniewkski przeprowadza wywiad z dr Barbarą Urban-Malinga z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni. Oto fragment:

‘’– Ostatnio okazało się, że nanoplastiki, czyli jeszcze mniejsze cząstki, potrafią u ryb przeniknąć przez barierę krew–mózg. Co więcej, zaobserwowano, że zmienia to zachowanie ryb.

Wedle tych badań, przeprowadzonych przez Karin Mattsson z Lunds Universitet, zmiany w zachowaniu były zdecydowanie negatywne; plastikowe drobinki w mózgu powodowały na przykład, że ryby z mniejszym zapałem zwiedzały akwarium, w którym je umieszczono’’

 

Co możemy więc zrobić?

 

Wydawałoby się, że bez sensu jest pisanie o segregacji odpadów, czy zaopatrzenie się w wielorazowe torby na zakupy, bo są to rzeczy oczywiste. Niekoniecznie!

W Polsce na składowiska śmieci zamiast do sortowni trafia około 70% odpadów komunalnych, podczas gdy w tym samym czasie w Szwecji jest to zaledwie 2%.

37% odpadów produkowanych w Europie jest eksportowanych do Azji, ponieważ ich utylizacja w miejscu powstania jest mniej opłacalna. Natomiast ostatnie wiadomości z Chin, czyli jednego z głównych importerów śmieci wskazują na to, że wkrótce takie postępowanie będzie w tym państwie zakazane.

Zgodnie z przepisami unijnymi, pod którymi Polska podpisała się w 2013r., zobowiązujemy się do segregacji co najmniej 50% odpadów do 2020r. I o ile promocja segregacji śmieci i edukacja na tym obszarze są najważniejsze, to mogą one nie wystarczyć. Być może zostaniemy wszyscy zmuszeni do płacenia kar finansowych za nieprawidłowe dysponowanie odpadami. A jest to bardzo prawdopodobne, gdy obserwuje się kierunki działań, które podejmuje UE.

 

Jak postępować, by takie obrazki należały do przeszłości i nie musiały skłaniać do refleksji?


  źródło: https://unsplash.com/photos/M0uuAEsuUM4

Niektórzy twierdzą, że potrzeba rewolucji, pospolitego ruszenia, czy radykalnie wprowadzonych zmian. Z pewnością jest to jakiś sposób, ale zdecydowanie lepiej byłoby, gdyby każdy sam zechciał wprowadzić chociażby małe modyfikacje do swojego życia.

Według wikipedii głosowanie dolarami to analogia, która została użyta w odniesieniu do wpływu wyboru konsumenta na działania producentów poprzez przepływ płatności konsumenckich na rzecz producentów za ich towary i usługi.

W uproszczeniu i ty i ja wydając każdą złotówkę podejmujemy decyzje, co wspieramy, a co nie. Pozornie nieistotne wydatki doprowadzają do efektu motyla i mają ogromny wpływ na to, jakie rozwiązania są narzucane konsumentom i opłacalne dla producentów

 

Następnym razem zwróć uwagę czy..

  • naprawdę potrzebujesz słomki do napoju (jeśli nie wyobrażasz sobie bez niej picia, to możesz sprawić sobie szklaną lub metalową, zdecydowanie lepiej prezentuje się w kuflu z piwem niż ta plastikowa) ?
  • musisz używać plastikowych patyczków do uszu, sztućców i naczyń jednokrotnego użytku?
  • nie oszczędniej jest zaopatrzyć się w wielokrotnego użytku foremkę do lodu?
  • masz spakowaną torbę na zakupy?
  • nie lepiej kupić produkt w szklanym lub metalowym opakowaniu?
  • musisz pakować kanapkę na drugie śniadanie w plastikowy woreczek?
  • bidon na kranówkę nie zastąpi ci w pełni butelkowanej wody? (jeśli boisz się pić wodę z kranu, można kupić bidon z filtrem albo zamontować filtr w kranie – problem znika)
  • nie ma w pobliżu kosza na śmieci, do którego możesz wyrzucić niedopałek papierosa?
  • restauracja, w której zamawiasz jedzenie na wynos korzysta z przyjaznych środowisku opakowań?
  • peeling bez plastikowych drobinek nie jest bardziej naturalny?

Spróbuj od nowego roku wprowadzić chociaż kilka pozytywnych zmian z powyższej listy! Zapewniam cię, że podane propozycje to jedne z najprostszych do modyfikacji nawyków. Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia. Obiecuję, że po upływie paru tygodni nie poczujesz różnicy!

Przykład?

Załóżmy, że przeciętny student korzysta z usług lokalu gastronomicznego 4 razy w miesiącu i za każdym razem zamawia napój z plastikową słomką . Bardzo często do drinków zostaje dodana druga słomka, która ma spełniać jedynie walory estetyczne. Przypomnij sobie również wszystkie imprezy, na których gospodarz postarał się, by miłośnicy słomek nie byli skazani na picie bez ich użycia. Lekko licząc standardowy student korzysta nawet z 60 słomek rocznie. Rezygnacja z nich oznacza 60 słomek mniej w oceanie, w żołądkach ryb i na naszych talerzach!

W Krakowie uczy się jednocześnie prawie 200 tys. studentów. Przyjmując, że jedynie połowa z nich korzysta ze słomek, to dalej w ciągu roku mierzymy się z kolosalną liczbą 600 tys. plastikowych rurek jednorazowego użytku!

Warto zmienić swoje nawyki już teraz, zanim inni nie wymuszą na nas ich zmodyfikowania nagle wprowadzonymi przepisami. Prędzej czy później szkodliwe przyzwyczajenia spotkają się z konsekwencjami, jeśli nie zdrowotnymi, to finansowymi. Jest jeszcze czas by spróbować naprawić to, co wymknęło się spod kontroli w latach 60.

Należy zaznaczyć, że tworzywo sztuczne samo w sobie jest przełomowym wynalazkiem, a jego użycie sprawia, że praca naukowców, sektora przemysłowego czy w życiu codziennym staje się prostsza i szybsza. Musimy jednak nauczyć się odpowiednio gospodarować plastikowymi odpadami, bo w przeciwnym razie zginiemy od własnego miecza.

Źródła:

http://www.europarl.europa.eu/news/pl/headlines/society/20181005STO15110/plastik-w-oceanach-fakty-skutki-oraz-nowe-przepisy-ue

http://www.europarl.europa.eu/news/en/headlines/society/20180830STO11347/eu-strategy-to-cut-plastic-waste-more-recycling-ban-on-micro-plastics

http://www.bbc.co.uk/newsbeat/article/35261018/why-microbeads-in-shower-gels-are-bad-for-marine-life

https://www.ekologia.pl/kobieta/uroda/dlaczego-twoj-peeling-szkodzi-srodowisku,21250.html

http://www.national-geographic.pl/przyroda/to-przerazajace-do-2050-roku-kazdy-morski-ptak-bedzie-nosil-w-sobie-plastik

https://www.nationalgeographic.com/magazine/2018/06/plastic-planet-waste-pollution-trash-crisis/

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tworzywa_sztuczne

https://www.ekologia.pl/srodowisko/ochrona-srodowiska/plastikowe-opakowania-truja,19172.html

https://przekroj.pl/nauka/plastik-w-brzuchu-sledzia-lukasz-kaniewski

http://www.portalspozywczy.pl/horeca/wiadomosci/gus-w-polsce-dziala-ponad-68-3-tys-lokali-gastronomicznych,135076.html